W I kwartale 2010 roku Grupa Kofola – jeden z czołowych producentów napojów bezalkoholowych w Europie Centralnej – wypracowała zysk netto w wysokości 2,26 mln złotych (dla porównania, w I kwartale 2009 roku, miała 15,08 mln złotych straty) oraz polepszyła rentowność operacyjną. Poprawa nastąpiła pomimo niekorzystnych warunków rynkowych oraz zmniejszenia przychodów, w stosunku do okresu porównawczego.
Grupa Kofola wypracowała w I kwartale br. skonsolidowany zysk netto, przypadający akcjonariuszom większościowym, w wysokości 2,26 mln złotych (w porównaniu do skonsolidowanej straty netto w wysokości 15,08 mln złotych w I kwartale 2009 roku). Największy wpływ na osiągnięty wynik miały:
- znacząca poprawa marży brutto ze sprzedaży, z 33,1% do 41,4%, będąca wynikiem uzyskania niższych cen kupowanych surowców do produkcji (m.in. dzięki centralizacji zakupów), koncentracji na najbardziej rentownych markach
i formatach, obniżeniu kosztów produkcji, dzięki zamknięciu zakładu Hoop Polska w Tychach w drugiej połowie 2009 roku, zmniejszeniu zatrudnienia
w dziale operacji oraz ciągłemu podnoszeniu wydajności produkcji;
- obniżenie kosztów ogólnego zarządu o 4,9 mln złotych (większa dyscyplina kosztowa, optymalizacja zatrudnienia);
- odwrócenie się różnic kursowych oraz lepsze zarządzanie ryzykiem walutowym w spółkach Grupy;
- zmniejszenie o 2,2 mln złotych kosztów odsetkowych w wyniku obniżenia zadłużenia Grupy.
W minionym kwartale udało się minimalnie podnieść rentowność operacyjną (EBIT) z 1,7% do 2,2%, rentowność EBITDA pozostała na niezmienionym poziomie 10,6%.
Wypracowane wyniki cieszą nas, tym bardziej, że osiągnęliśmy je w niesprzyjających warunkach rynkowych – powiedział Jannis Samaras, Prezes i większościowy akcjonariusz Grupy Kofola. – Wyniki finansowe są potwierdzeniem słuszności obranej strategii, naszych codziennych wysiłków w budowaniu silnych marek i ich pozycji rynkowej oraz utrzymywaniu dyscypliny kosztowej. Pomimo spadku o 23,9% skonsolidowanych przychodów w porównaniu do pierwszego kwartału 2009, wypracowaliśmy zysk operacyjny na niemal niezmienionym poziomie (5,1 mln złotych w I kwartale 2010, wobec 5,3 mln złotych w tym samym kwartale minionego roku). Na poziomie skonsolidowanego zysku netto, wyniki przedstawiają się jeszcze lepiej, z uwagi na pozytywny wpływ różnic kursowych i niższe odsetki od kredytów.
Nasze wyniki zostały wypracowane w niełatwym okresie na rynku. W Rosji, od bieżącego roku, wprowadzone zostały ograniczenia w reklamowaniu napojów alkoholowych i podniesiono akcyzę na alkohol, w związku z czym część naszych partnerów biznesowych dokonała zakupów jeszcze w czwartym kwartale 2009. Efektem tej sytuacji był bardzo znaczący spadek obrotów w I kwartale 2010. W Polsce przechodziliśmy reorganizację działu sprzedaży oraz świadomie skoncentrowaliśmy się na kilku kluczowych markach, co spowodowało spadki sprzedaży słabszych marek, nie mających wsparcia marketingowego. Poza tym, na sprzedaż naszych produktów, wpływ miała także sroga i śnieżna zima, nie zachęcająca do zakupów. Jedynie rynki czeski i słowacki nie odnotowały większych zmian w przychodach (licząc w walutach lokalnych) i to pomimo presji cenowej, zwłaszcza w kategorii napojów typu cola. Z uwagi na umacniającą się złotówkę, przychody z tych krajów, przeliczone na złote, niestety spadły. W dalszym ciągu odczuwalna była niepewność konsumentów o najbliższą przyszłość i poszukiwanie oszczędności również w koszyku napojów.
W ostatnim czasie dużo wysiłku i środków inwestowaliśmy w poprawę dystrybucji i budowanie nowych kanałów sprzedaży, stąd procentowy wzrost kosztów sprzedaży. Dodatkowo, w pierwszym kwartale br., wprowadziliśmy do naszego portfela szereg nowości (w tym na rynku czeskim i słowackim: herbaty mrożone, nowe wody smakowe, wody z dodatkiem tlenu czy napoje dziecięce Jumper na rynku rosyjskim) i mamy już pierwsze pozytywne sygnały przyjęcia ich przez rynek – konkludujeJannis Samaras.
W Polsce, w kwietniu 2010, firma Hoop Polska wprowadziła na rynek nową kategorię napojów – Domowe Kompoty Babci Paoli.
Pierwszy kwartał jest dla producentów napojów najgorszym w ciągu roku, tym bardziej wyniki Grupy należy uznać za udane.